Poniedziałek, 20-go kwietnia 2009 roku, 07:47:41
I co? Wychodzą wam te "wieczorki" czy nie bardzo? Za tydzień wpadnę, jak będzie kto kolwiek grał ;Pnie ma chętnych..bylem wczoraj o 21 zajrzec nikogo (juz?) nie było. A nawet gdyby to w 3 lub 4 grać też się nie chce.
Więc może je robić raz na miesiąc.
Czy TS działa ?
Daje mi taki komunikat
] No reply from server
Maybe the server is offline
or maybe teamspeak is not running on it
Niedziela, 26-go kwietnia 2009 roku, 21:07:29
http://www.youtube.com/watch?v=Y7BrbR8kQxU
I się dziwicie, czemuż to Ranczo wygrywa w niedziele z TC:E. :D
I się dziwicie, czemuż to Ranczo wygrywa w niedziele z TC:E. :D
Piątek, 1-go maja 2009 roku, 13:12:38
no widzicie, wszyscy( no może nie wszyscy) lubia ranczo, więc ja proponuje zmienić dzień owych wieczorków, na np. sobotę... myślę, że wtedy znajdzie się więcej grających. Proszę o rozpatrzenie mojej opini. :)po samotnej sobocie na serwerze powiesz:
no widzicie wszyscy(no może nie wszyscy) lubią alkohol, wiec ja proponuje zmienić dzień owych wieczorków na np. czwartek, kiedy raczej nikt nie będzie pić, z powody pracującego piątku...
Piątek, 1-go maja 2009 roku, 13:48:08
kaladan, a co sądzisz o zjeździe kieliszkowo-gamingowym? Tylko trzeba by było wynająć jakąś fajną kawiarenkę.
Jak na razie byłem na zjazdach kieliszkowych, a fajnie by było krzyknąć na kogoś,
"kurwa jebany nissarinie, znowu mnie chuju zraszowałeś"
na zjazdach kieliszkowych są tylko pytania
Nissarin: China, będziesz jeszcze rzygał? :P
Jak na razie byłem na zjazdach kieliszkowych, a fajnie by było krzyknąć na kogoś,
"kurwa jebany nissarinie, znowu mnie chuju zraszowałeś"
na zjazdach kieliszkowych są tylko pytania
Nissarin: China, będziesz jeszcze rzygał? :P
Piątek, 1-go maja 2009 roku, 14:14:54
no super pomysł :D . Tak sie świetnie gra z ekipą :D Wiem bo kiedyś w sali informatycznej gdy nie było zajęc to po znajomości łaziliśmy pograc w Warcrafta II w 8 osób... heh...żaden ts/mumble tego nie zastąpi ..
Ale jak to w zyciu bywa jest to "ale" . Ze mna jest tak ze mało czasu praca itp..a jak już mam wolne to się siedzieć w domu na dupie tylko chce ewentualnie zając sie hobby których mam wiele.
Poza tym kawiarenek juz prawie nie ma :/ Polikwidowały się prawie wszystkie. (przynajmniej w poznaniu)
Ale jak to w zyciu bywa jest to "ale" . Ze mna jest tak ze mało czasu praca itp..a jak już mam wolne to się siedzieć w domu na dupie tylko chce ewentualnie zając sie hobby których mam wiele.
Poza tym kawiarenek juz prawie nie ma :/ Polikwidowały się prawie wszystkie. (przynajmniej w poznaniu)
Piątek, 1-go maja 2009 roku, 18:07:08
Kawiarenki jeszcze są ale najczęściej nie na tyle osób i najczęściej sprzęt nie ten. Wiem, że kiedyś w Bielsku-Białej dwie kawiarenki pozwalały na organizowanie takich "imprez" w weekendy ale nie wiem jak teraz.
Druga opcja to zorganizować jakiś "obóz" u kogoś ale nikt chyba nie ma dostatecznie dużego lokalu i gniazdek do dyspozycji, nie wspominając o kłopocie z transportem.
Dlatego jeśli już to proponuję olać kompy i skupić się na piciu ;) Poza tym zawsze można wybrać się na jakiś konwent, obojętnie jaki, może być M&A, D&D, Red Dragon, miłośników Pacmana czy co tam... w nocy pić, a na "wykładach" i "prelekcjach" odsypiać.
Druga opcja to zorganizować jakiś "obóz" u kogoś ale nikt chyba nie ma dostatecznie dużego lokalu i gniazdek do dyspozycji, nie wspominając o kłopocie z transportem.
Dlatego jeśli już to proponuję olać kompy i skupić się na piciu ;) Poza tym zawsze można wybrać się na jakiś konwent, obojętnie jaki, może być M&A, D&D, Red Dragon, miłośników Pacmana czy co tam... w nocy pić, a na "wykładach" i "prelekcjach" odsypiać.