Do devteamu dołączyła nowa osoba - jest nim R0GUE. Miło, że ktoś zdecydował się wspomóc Bruce’a i Liquida w pracach nad nowymi modelami. Na przywitanie wszystkim dość skromnie, bo jedynie prezentuje nowy model granatu odłamkowego M61, ale od czegoś trzeba przecież zacząć.
Kilka jego słów z TrueCombat.us:
R0UGE: Skoro zaczęliśmy się posuwać dalej z wydaniem nowej wersji TC:E, pomyślałem, że nadszedł czas, żeby się zebrać i zrobić coś konstruktywnego. Bruce i Liquid wykonali ostatnio kawał dobrej roboty i wysoko ustawili poprzeczkę jakości [modeli] ale chciałem pokazać wam coś, nad czym pracowałem przez ostatnie kilka dni - granat odłamkowy M61.
Okey, wiem, że nie jest tak ekscytujący jak M4 SOPMOD czy G36C, ale jest przecież częścią dostępnego arsenału i zasługiwał na facelifting. Pomimo, że nadal wymaga drobnych poprawek i dodania więcej detali, to prezentuję go wam i mam nadzieję, że się podoba.
źródło: TrueCombat.us
A tak na serio, to wygląda jak każdy inny sprzęt w tej grze czyli ładnie. Ja się cieszę, że dołączył do teamu kolejny członek, tylko szkoda, że on też zajmuję się modelowaniem.
Czyli będzie wszystko to samo tylko, że "ładniejsze" ?No nie tylko - poczytaj sobie Misiek co Coroner pisał. A pisał dużo o: balistyce, rykoszetach, UWMM, kontroli oddechu i jeszcze kilku innych rzeczach, nie pamiętam już. ;)
Metoda małych kroków panowie sie kłania:)Metoda małych kroków odnosi się do częstości wydawania nowych wersji - myk w tym, że - pomimo zapowiedzi - nie jest ona stosowana, bo tak, to czekalibyśmy pewnie już na 0.492 albo 0.493, a nie ciągle na 0.491. :P
Ja się cieszę, że dołączył do teamu kolejny członek, tylko szkoda, że on też zajmuję się modelowaniem.Do kodu Coroner raczej nikogo nie dopuszcza więc zostają jedynie modele i mapy.
Metoda małych kroków odnosi się do częstości wydawania nowych wersji - myk w tym, że - pomimo zapowiedzi - nie jest ona stosowana, bo tak, to czekalibyśmy pewnie już na 0.492 albo 0.493, a nie ciągle na 0.491. :PA tak raz na 6-12 miesięcy wyjdzie sobie nowa dopakowana wersja, czy to źle ? ;) Poza tym jestem w stanie to zrozumieć - oni nie robią tego komercyjnie, więc żadne terminy ich nie gonią ("a może jeszcze to dodamy, a to zmienimy.."), co ma też pewne zalety.
csMKJP - 27.06.2007, 14:09:47