Jak każdy zdołał zapewne zauważyć, projekt CQB dużego sukcesu nie osiągnął, a serwery od wielu tygodni obrastają pajęczyną. Wczoraj coroner po kilku miesiącach nieobecności postawił krzyżyk nad tym projektem i jakimkolwiek dalszym rozwojem obecnych czy innych gier na silniku ET (idtech3). Szalę goryczy przelało chyba zakończenie wsparcia Punkbustera dla ET. Tak o wszystkim pisze coroner:
Minęło już sporo czasu i, aby być z Wami szczerym rozwój CQB został wstrzymany już kawał czasu temu. Szczerze, to nie mogę znaleźć motywacji aby pracować na silniku idtech3. Minęło już 12 lat kiedy zaczęte zostały prace nad Q3TC. Myślę, że CQB jest niezłym demkiem technologicznym, pokazującym co można zrobić z tym silnikiem, ale bez zmiany modeli postaci i aktualizacji renderera grafiki nic więcej się nie da zrobić. Ostatecznie miałem mnóstwo zabawy pracując z nim w swoim wolnym czasie, także po wydaniu pierwszych wersji gier. Wygląda jednak na to, że nigdy nie ujrzymy stabilnej i kompatybilnej aktualizacji renderera silnika ET. Tym samym nie oczekujcie żadnych nowych wydań, o ile nie stwierdzę inaczej.
Coroner jednak nie byłby sobą, gdyby nie wziął się za jakiś kolejny projekt. Za nową platformę został wybrany silnik Call of Duty 4, który jak wiadomo opiera się o idtech3, tym samym przejście na nową platformę było łatwiejsze.
Tak więc na warsztacie wylądowała kolejna gra z uniwersum True Combat. Testowa wersja ma być dostępna do zagrania przed Świętami Bożego Narodzenia. Ma być podobna co CQB pod względem skali i rodzaju walk. Dostępne tryby to Demolition z jednym życiem i zamianą stron co rundę oraz Bodycount. Obecnie gra nie ma jeszcze tytułu, ale prawdopodobnie nazywać się będzie TC: SOF (Special Operations Forces? - dop. eXtreme).
Lista cech gry (i różnic w stosunku do CoD4):
- Brak HUDu
- Brak celownika
- Brak przybliżenia podczas celowania
- Brak doświadczenia, rang, dodatków, wszystko oparte wyłącznie na skillu i taktykach
- “Wyrzucanie” magazynka przy przeładowaniu
- Prędkość porównywalna do CQB (znacznie wolniejsza niż w CoD4)
- Brak premii, serii ofiar, granatników, wyrzutni rakiet itd. (wywalony cały syf)
- Ograniczone skakanie (o ile w ogóle)
- Cztery klasy na drużynę z unikalną bronią podstawową (zależną od zespołu):
- MP5/MiniU zi (perk broni: tłumik)
- G36C/AkS74U (perk broni: celownik red dot)
- 6.8SPC Rifle/AK-47 (perk broni: 4x ACOG)
- M1014/SPAS-12 (perk broni: amunicja z sabotem)
- Osiem rodzajów broni pobocznej (te same w obu drużynach)
- FN Five-seven
- USP.40
- 1911
- Glock 18
- Desert Eagle .50
- .460 S&W Revolver
- dwururka
- Mossberg 590A1
Perki podobne do CQB, 3 sloty na perki:
- Modyfikacja broni
- Stabilne celowanie
Nóż bojowy
Tryb lekki
- Ulepszona kamizelka
Tryb ninja ;)
Silniejsza amunicja
- Dodatkowa amunicja
- Granat odłamkowy
Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Na pewno decyzja o zmianie silnika na CoD4 oznacza dla części graczy koniec przygody z uniwersum TC - CoD4 dostępny jest tylko na platformy windowsowe. Dodatkowo przychodzi tu kwestia posiadania własnego egzemplarza gry (która kosztuje obecnie około 50zł).
Wydawałoby się, że nic nowego już w temacie TrueCombat nie usłyszymy, a szczególnie nie od Coronera. A jednak. Na swoim blogu zamieścił niedawno dwie nowe wiadomości.
W pierwszej stwierdza, że porównał CQB do obecnych gier i wyszło, że gameplay jest trochę ospały więc usunął ograniczenie prędkości obrotu i pogmerał w kilku innych miejscach. Ponadto ogłosił, że szuka osoby, która byłaby w stanie zmodować silnik ET i dodać do niego kilka prostych graficznych bajerów - dostępne silniki bazujące na ET są według Coronera przekombinowane i tyle ficzerów mu niepotrzebne.
Drugi wpis informuje o pracach nad modem do CoD4 w “uniwersum” TrueCombat. Twierdzi, że ukończył podział na klasy w przypadku broni podstawowej i tak mamy:
Klasy (w zależności od zespołu)
- MP5/MiniUzi (perk broni: tłumik)
- KRISS Vector/AkS74U (perk broni: celownik “Red dot”)
- M4 Commando/FAMAS F1 (perk broni: celownik holograficzny/”Red dot”)
- 6.8SPC Rifle/AK-47 (perk broni: celownik ACOG 4x)
- M1014/SPAS-12 (perk broni: amunicja sabotowa)
- M21/L96 (perk broni: amunicja dalekiego zasięgu ze ściętym czubem)
Na końcu wpisu pyta czy byłby ktoś chętny na zamknięte testy rozgrywki, które miałyby zdecydować, czy gra będzie zmierzać w kierunku stylu dawnego TrueCombat 045, którego mechanika pasuje do CoD4.
A wy bylibyście chętni zagrać w nową grę Coronera?
Jak się okazuje, prace nad MW: TrueCombat nadal trwają. Coroner twierdzi, że gra jest praktycznie gotowa do alpha-testów. Twórca dogadał się także na oficjalnym forum co zrobić w kwestii map do moda i podjęto decyzję, że nie będzie dostępna żadna oryginalna mapa z CoD4.
Gdzie więc można będzie zagrać? Coroner pracuje nad przeportowaniem mapy “Favela” z MW2 oraz przeskalowaniem mapy “Backlot” (poprzedni news) z CoD4. Natomiast maperzy nickami Kil oraz Ross odtwarzają znaną wszystkim “Deltę” z TC:E, a Damien mapę “Snow”. Stealth zajmuje swój czas na pracy nad nową deszczową mapą “Lumberyard” zaś Dimstar rozpoczął prace nad portem mapy “Village”. Taki dobór map zapewni różnorodność otoczenia i pór roku map dostępnych w grze.
Co nas jeszcze czeka? Praca nad “surowymi” wersjami tych map dostosowanymi do trybów Bodycount, Demolition i CTF.
Poniżej zaś kilka screenów: