Cóż, takie słowa mogła by wyrzec gra TrueCombat: Elite w najbliższym czasie. Że na nową wersję nie ma nawet co wyczekiwać, wiadomo było już kawał czasu temu. Kolejno padały “bastiony” TC:E: truecombat.us, “normalna” domena .net oficjalnej strony, członkowie devteamu odchodzili bez słowa. Zaś kolejny gwóźdź do trumny dołożył dwa dni temu LordOfKao$ ogłoszeniem na forum tcelite.net:
Cześć Wszystkim
Chciałbym Was tylko poinformować, że, z uwagi na pewne okoliczności, oficjalna strona zostanie zamknięta w najbliższej przyszłości i już nie powróci. Niestety, nie mogę wam podać żadnych konkretnych terminów i innych informacji, ale jak tylko będę mógł to zrobić - przekażę Wam.
Pozdrowienia,
LordOfKao$
Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to sprawa z kończącą się ważnością domeny. Na wiosnę ubiegłego roku porzucono truecombatelite.net (gdzyż nie było osoby, która mogła by ją opłacić), co mogłoby oznaczać, że aktualna tcelite.net kończy się w podobnym momencie w tym roku - ale to tylko moje spekulacje.
Wraz ze stroną na dno pójdzie zapewne również całe forum co może być dość potężnym ciosem: utrata całej tej bazy porad, pomocy, rozwiązań problemów, dodatków i tutoriali jak je tworzyć oraz innych informacji (92000 postów mówi samo za siebie) - niemożliwe, by ktoś to zarchiwizował pro publico bono, a przecież bazy raczej nikt nie dostanie.
Wszystko pozostaje więc w rękach społeczności. Całkiem niedawno na xfire.com do życia powołano grupę “TCE Community & Development Team”. Jej celem ma być szerokopojęty rozwój gry, zapewne w postaci konkretnych rozszerzeń i zestawów dodatków. Stworzona ma być również nowa strona internetowa gry, która będzie musiała przejąć pałeczkę oficjalnego miejsca spotkań kurczącej się społeczności.
Jedyne ciekawe zjawisko do zaobserwowania, to społeczności japońska i koreańska, które żyją własnym życiem i nie otwierają się na resztę świata. Turnieje, multum klanów, nawet własne dodatki i rozszerzenia, a wszystko - można by rzec - za wysokim murem.
TrueCombat.pl nadal pozostanie na placu boju dzięki dotacjom na domenę. Statystyki pobierania gry z naszego downloadu nadal wskazują, że TC:E cieszy się zainteresowaniem. Smuci trochę fakt, że wiele z tych osób nie angażuje się w naszym skromnym gronie. Najnowszy turniej BC, który odbyć ma się za dwa dni, to - z perspektywy bieżących wydarzeń - ciekawa inicjatywa (i - miejmy nadzieję - nie ostatnia), która ma szansę rozruszać skostniałą polską społeczność.
Tak więc nie jest to chyba jeszcze nasze ostatnie pożegnanie (“ta ostatnia niedziela”?) ale słychać już od części osób głosy, że wraz z wyłączeniem oficjalnej strony kończą oni definitywnie przygodę z TC:E.
A Wy co zrobicie? Zapraszam do dyskusji w komentarzach do newsa i głosowania w ankiecie.
źródło: forum, własne
RACE jest jednym z byłych członków zespołu, który ongiś pracował nad TC:E. Jeśli ktoś go nie kojarzy, to między innymi mapy Northport i Railhouse wyszły spod jego “dłuta”. Onże rzucił na oficjalnym forum link do strony www.teamcombat.net - a raczej do forum tamże.
Już na pierwszy rzut oka nie sposób nie zauważyć podobieństwa nazwy Team Combat (z podtytułem Urban Assault) do True Combat, choć według ando (pod takim nickiem działa teraz RACE) jest to tylko nazwa robocza. A co to w ogóle jest? Projekt samodzielnej multiplayerowej gry FPS. Gameplay ma być zbliżony do TC:E, choć nie ma być to oficjalnie “rozgłaszane”. Splash-screen (i postacie na nim rodem z CS:S) na stronie od razu przywodzi na myśl silnik Source, ale ma być to nowoczesny komercyjny TGEA firmy GarageGames. Martwi chyba tylko brak wspomnianego - mimo multiplatformowości - wsparcia dla linuksów.
Gra jest dopiero w bardzo wczesnym stadium, choć ando zapewnia, że prace programistyczne już się zaczęły i w ciągu kilku miesięcy pojawić ma się pierwsze demo.
Niewiadomo jeszcze konkretnie jaki będzie status licencyjny całej gry. Na swoim blogu ando pisze, że może to być rozbudowany “FPS start kit” albo nawet produkt komercyjny. Open-source chyba raczej odpada - z uwagi na komercyjny silnik.
Żeby nie były to tylko puste słowa zaprezentowane zostały screenshoty z mapy. Czyżby był to Railhouse 2.0? ;)
źródło: forum, tce.net