Czwartek, 22-go lipca 2010 roku, 16:44:54
Szczerze to już wolałbym grać chyba w Q3 czy Warsow(czyli tytuły do typowego nawalania a nie taktyki)niż w coś gdzie realizm kończy się tylko na broniach, co nie zmienia faktu że gra może wciągać ;) Przypomina mi to obecną bete MoH'a gdzie bronie po wystrzeleniu całego magazynka przesuwają swój celownik o 1mm maksymalnie :D
Czwartek, 22-go lipca 2010 roku, 20:26:10
A co z tego może wyjść poza sztuką dla sztuki? Brak ironsight, tryb arcade - toć jest już CounterStrike:Source, na tym samym silniku zresztą. Wszyscy chyba pamiętamy Insurgency, czyli bliższy trochę tecekowemu sercu mod do HL2, który zebrał dość mocne lanie w komentarzach, uzasadnione poniekąd (kaczy chód modeli etc.).
Tworzenie klona CS:S jest trochę bezcelowe imho. Grafa choć ciut lepsza w porównaniu do TC:E (ale to tylko właściwie ze względu na różnice w silnikach ET i HL2, z czego ten pierwszy jest nie tylko ciut starszy, ale również mniej zaawansowany technicznie) to i tak na kolana nie rzuca - patrząc po screenach, Insurgency wydane już dość dawno temu prezentowało mniej więcej taki sam poziom graficzny. Znacznie fajniej już wygląda Contra zrobiona na silniku HL2, zdecydowanie bardziej odświeżona w stosunku do pierwowzoru.
Tworzenie klona CS:S jest trochę bezcelowe imho. Grafa choć ciut lepsza w porównaniu do TC:E (ale to tylko właściwie ze względu na różnice w silnikach ET i HL2, z czego ten pierwszy jest nie tylko ciut starszy, ale również mniej zaawansowany technicznie) to i tak na kolana nie rzuca - patrząc po screenach, Insurgency wydane już dość dawno temu prezentowało mniej więcej taki sam poziom graficzny. Znacznie fajniej już wygląda Contra zrobiona na silniku HL2, zdecydowanie bardziej odświeżona w stosunku do pierwowzoru.
Piątek, 23-go lipca 2010 roku, 09:33:08
Znacznie fajniej już wygląda Contra zrobiona na silniku HL2, zdecydowanie bardziej odświeżona w stosunku do pierwowzoru.Ehhh wracają wspomnienia z dzieciństwa =D
http://www.youtube.com/watch?v=PCDA9v8zr7I
Piątek, 23-go lipca 2010 roku, 13:22:43
Tworzenie klona CS:S jest trochę bezcelowe imho.a tworzenie klona TCE vide CQB ma sens ? IMO tez nie ma, a cala ekipa tu klaszcze na sama mysl o tym niczym mlode foczki w oceanarium w porze karmienia.
Co do Firearms:Source to reprezentuje sie w mojej opini wcale niezle, jest dynamiczna, posiada duzo broni, kilka specjalizacji. Zapowiada sie niezla, niezobowiazujaca w rozgrywce gierka w ktora bedzie mozna polupac dla relaxu po pracy albo w trakcie :D
Nie do konca kumam dlaczego porownaniem dla kazdego tytulu musi byc TCE. TCE bylo jedno i juz sie wiecej nie powtorzy. Nawet jezeli Coroner wyda CQB to jestem przekonany, ze wiekszosc osob bedzie narzekac "ze zjebana, ze za bardzo jak CoD, ze TCE bylo lepsze itd.", a prawda jest taka, ze kazdy tytul jest inny i albo lubisz w niego grac albo nie.
Post zmieniany 1 raz. Ostatnio (10r Lip 23, 15:04) przez shtyvny
Piątek, 23-go lipca 2010 roku, 14:39:48
Wtorek, 27-go lipca 2010 roku, 19:47:07
obawiam się jednej rzeczy która może nastąpić w CQC, mianowicie wyskoku i celowania w powietrzu tak jak to jest w cod4. Boję się że coroner idzie w tym kierunku i chce na SIŁĘ przyspieszyć grę. To zmieni całkowicie sens wychylania się, powolnego sprawdzania terenu jak to ma miejsce teraz. A właśnie za to TCE lubiłem. Granie na "PIEPRZONE MINIMETRY" gdy przeciwnik choć cię widzi, nie może trafić.