Sobota, 2-go stycznia 2010 roku, 22:06:30
------ Dodano: 02.01.2010, 22:08:28 ------
http://en.dnstools.ch/
Poniedziałek, 4-go stycznia 2010 roku, 22:41:05
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 11:27:09
> Odpowiedź na post (10r Sty 8, 02:48) dodany przez husar
wybacz długi czas odpowiedzi, lecz popłakałem się ze śmiechu i nie mogłem dojść do siebie =)husar napisał w poście (10r Sty 8, 02:48:15):
bo firewale softwarowe są do dupyJak się nie umie nimi posługiwać i nie uczy się też ich działania to są złe... "kiepskiej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy" ...
u mnie to wygląda tak:
FIREWALL u ISP <-> FIREWALL w ROUTERZE <-> moja sieć
więc czemu miałbym to zastępować opcją:
FIREWALL u ISP <-> FIREWALL w ROUTERZE <-> WINZGROZA FIREWALL or/and INNY KOMERCYJNY FIREWALL
ponadto imho firewall funkcjonujący na sprzęcie który ma chronić daje złudne poczucie bezpieczeństwa. dodanie wyjątku jakiejkolwiek zapory czy to winzgrozowej czy komercyjnej nie stanowi dla wprawnego hakiera problemu a całej reszty się nie boję =)
nie widzę również sensu w obciążaniu rdzeni kolejnymi zbędnymi procesami, jestem jak najbardziej proekologiczny, sortuję bitelki na te po wódce, po piwie i po winie także jak najbardziej jestem za ograniczeniem zużycia energii a więc i antywirusa ni defendera nie używam a żyję. komputer z lenistwa skanuję raz na ruski rok i jeśli znajdę rootkita jakiegoś to mam nieskrywaną radochę i przedmiot do dalszych badań =) wirusy i spyware to dla mnie absolutna rzadkość, kuriozum a nie realne zagrożenie.
moim skromnym zdaniem w plebiscycie na najlepszy ogniomurek i antywir zwycięzcą jest sam user rozważnie korzystający z dobrodziejstw internetu
Post zmieniany 1 raz. Ostatnio (10r Sty 8, 11:28) przez Somator
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 12:13:27
u mnie to wygląda tak:wybacz, ale nie interesuje mnie jaką ty masz konfigurację, bo najwidoczniej nie rozumiesz faktu iż ktoś może nie mieć takiego dobrodziejstwa jak Firewall u ISP czy inne wynalazki. W niektórych sieciach nie stosuje się takich rzeczy (zwłaszcza u mniejszych providerów) - to co wtedy ludzie mają zrobić twoim zdaniem ?? Kupować router specjalnie ?? to żeś teraz rozbawił nie tylko mnie, ale też chłopaków ode mnie z pracy :D
FIREWALL u ISP <-> FIREWALL w ROUTERZE <-> moja sieć
Instalacja software'owego firewalla to jedyne wyjście dla nich, bo lepsze takie zabezpieczenie niż żadne.
ponadto imho firewall funkcjonujący na sprzęcie który ma chronić daje złudne poczucie bezpieczeństwa. dodanie wyjątku jakiejkolwiek zapory czy to winzgrozowej czy komercyjnej nie stanowi dla wprawnego hakiera problemupadłem LOL jeśli tak, to w takim razie wytłumacz mi jakim cudem masa ludzi którą znam i ich znajomi, "jedzie" na firewallu software'owym, i niczym więcej (nawet antywira nie mają, sam z resztą też nie używam) a ilość jakiegokolwiek ścierwa które im wpada do komputera można jak u ciebie - na palcach jednej ręki policzyć ??
Aha, a hackerzy nie mają co robić tylko atakować twój komputer... >.> no teraz to żeś powiedział...
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 12:35:54
> Odpowiedź na post (10r Sty 8, 12:13) dodany przez husar
czytaj ze zrozumieniem chłopcze malinowy, całe szczęście w porę się zreflektowałeś :) ja nie potrzebuję fw ze względu właśnie na takie nie inne rozwiązanie. dlategóż się pochwaliłemhusar napisał w poście (10r Sty 8, 12:13:27):
u mnie to wygląda tak:wybacz, ale nie interesuje mnie jaką ty masz konfigurację, bo najwidoczniej nie rozumiesz faktu iż ktoś może nie mieć takiego dobrodziejstwa jak Firewall u ISP czy inne wynalazki. W niektórych sieciach nie stosuje się takich rzeczy (zwłaszcza u mniejszych providerów) - to co wtedy ludzie mają zrobić twoim zdaniem ?? Kupować router specjalnie ?? to żeś teraz rozbawił nie tylko mnie, ale też chłopaków ode mnie z pracy :D
FIREWALL u ISP <-> FIREWALL w ROUTERZE <-> moja sieć
Instalacja software'owego firewalla to jedyne wyjście dla nich, bo lepsze takie zabezpieczenie niż żadne.
hakiery tylko myślą wykraść moje/twoje/ich hasełko na allegro, ebaya, dane konta bankowego(dlategóż tokengen) czy jakiekolwiek inne hasła czy loginy. nie zdajesz sobie sprawy z wartości jaką mają te informację, przykro mi z tego powodu =)husar napisał w poście (10r Sty 8, 12:13:27):
ponadto imho firewall funkcjonujący na sprzęcie który ma chronić daje złudne poczucie bezpieczeństwa. dodanie wyjątku jakiejkolwiek zapory czy to winzgrozowej czy komercyjnej nie stanowi dla wprawnego hakiera problemupadłem LOL jeśli tak, to w takim razie wytłumacz mi jakim cudem masa ludzi którą znam i ich znajomi, "jedzie" na firewallu software'owym, i niczym więcej (nawet antywira nie mają, sam z resztą też nie używam) a ilość jakiegokolwiek ścierwa które im wpada do komputera można jak u ciebie - na palcach jednej ręki policzyć ??
Aha, a hackerzy nie mają co robić tylko atakować twój komputer... >.> no teraz to żeś powiedział...
niemniej cieszy iż ty, twoi znajomi i przyjaciele z powodzeniem korzystajcie z softwala. tak trzymać!
pozdrowienia dla koleżanek z pracy
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 13:46:17
hakiery tylko myślą wykraść moje/twoje/ich hasełko na allegro, ebaya, dane konta bankowego(dlategóż tokengen) czy jakiekolwiek inne hasła czy loginy. nie zdajesz sobie sprawy z wartości jaką mają te informację, przykro mi z tego powodu =)A na jakiej podstawie sądzisz że nie zdaję sobie z tego sprawy ?? Myślisz że zapora hardware'owa ogranicza cię lepiej niż software'owa ?? Jeśli coś się ładuje na komputer to w przypadku hardware'u zapora pyta cię czy dany program może się łączyć do sieci czy nie ?? Bo jeśli nie, to nie kontrolujesz swojego komputera a skoro go nie kontrolujesz to informacje wyciekają ci takimi ilościami że można by z nich tom encyklopedii zapełnić :]
Najlepsze rozwiązanie to schować się za router'em i załadować jakiś mało obciążający zasoby firewall software'owy (najlepiej freeware'owy), do tego najlepiej programy kontrolujące odbierane i wysyłane dane, coś do ograniczania łączności na portach i protokołach i powinno starczyć. Antywirus wyłączony i skanowanie raz na miesiąc - jeśli ktoś się zna na rzeczy, nic nie powinien wyłapać. Niestety, nie wszyscy są takimi "specami od informatyki" jak ty i muszą prosić o pomoc innych, którzy znajdą jakieś odpowiednie dla nich rozwiązanie jak to się mawia "dla szarego użytkownika" którego nie interesuje zaawansowana obsługa - spora ilość osób ma problem z połapaniem się w opcjach software'owego firewall'a a co dopiero z logowaniem się na router i ustawianiem jego opcji...
pozdrowienia dla koleżanek z pracyA skąd ty wiesz z jakimi ja "koleżankami" pracuję ?? :]
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 13:59:04
> Odpowiedź na post (10r Sty 8, 13:46) dodany przez husar
-tak zapora hard jest lepsza niż soft, spytaj koleżanki z pracy =)husar napisał w poście (10r Sty 8, 13:46:17):
hakiery tylko myślą wykraść moje/twoje/ich hasełko na allegro, ebaya, dane konta bankowego(dlategóż tokengen) czy jakiekolwiek inne hasła czy loginy. nie zdajesz sobie sprawy z wartości jaką mają te informację, przykro mi z tego powodu =)A na jakiej podstawie sądzisz że nie zdaję sobie z tego sprawy ?? Myślisz że zapora hardware'owa ogranicza cię lepiej niż software'owa ?? Jeśli coś się ładuje na komputer to w przypadku hardware'u zapora pyta cię czy dany program może się łączyć do sieci czy nie ?? Bo jeśli nie, to nie kontrolujesz swojego komputera a skoro go nie kontrolujesz to informacje wyciekają ci takimi ilościami że można by z nich tom encyklopedii zapełnić :]
Najlepsze rozwiązanie to schować się za router'em i załadować jakiś mało obciążający zasoby firewall software'owy (najlepiej freeware'owy), do tego najlepiej programy kontrolujące odbierane i wysyłane dane, coś do ograniczania łączności na portach i protokołach i powinno starczyć. Antywirus wyłączony i skanowanie raz na miesiąc - jeśli ktoś się zna na rzeczy, nic nie powinien wyłapać. Niestety, nie wszyscy są takimi "specami od informatyki" jak ty i muszą prosić o pomoc innych, którzy znajdą jakieś odpowiednie dla nich rozwiązanie jak to się mawia "dla szarego użytkownika" którego nie interesuje zaawansowana obsługa - spora ilość osób ma problem z połapaniem się w opcjach software'owego firewall'a a co dopiero z logowaniem się na router i ustawianiem jego opcji...
-free nie znaczy lepsze
-skanowanie w locie a nie raz w miesiącu
-dzięki tym szarym serwisy komputerowe kasują po 50 za przyjęcie kompa do rozpatrzenia i chwała im za to
-źle skonfigurowany firewall stwarza większe niebezpieczeństwo właśnie ze względu na złudne poczucie bezpieczeństwa.
popularność softwali to tylko i wyłącznie zasługa korporacji stojących za ich powstaniem(teoria spiskowa). każdy powinien mieć w domu ruter(hahaha joke) z dwóch względów: primo-bezpieczeństwo oraz drugie primo-właściwie każdy ruter ma wifi a każdy lap antenkę lub przynajmniej kartę sieciową, a w dużej ilości gospodarstw domowych jest większa niż sztuka ilość sprzętów korzystających z netu i zachodzi potrzeba to wszystko jakoś zsieciować.
taka jest moja opinia
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 15:21:55
Post zmieniany 2 razy. Ostatnio (10r Sty 8, 15:24) przez Somator
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 18:24:35
W każdym razie parę słów wyjaśnienia: firewall programowy w niewielkim stopniu obciąża procesor (chyba, że dysponujecie łączami ~100mbit, wtedy jest to zauważalne), po drugie te wszystkie "sprzętowe" firewalle jak np. zwykłe routery i "bezprzewodowki" najczęściej pracują pod Linuksem, czasem jakieś *BSD - innymi słowy firewall programowy. Mało tego, najczęściej, przy podstawowej konfiguracji na takim sprzęcie działa tylko nat, czyli udostępnianie internetu, nie żadne zaawansowane filtry (choć nat oczywiście wzmacnia bezpieczeństwo).
Co do ISP to bywa różnie, generalnie im mniej wycina tym lepiej. Jeśli jesteś klientem TP SA, która blokuje pocztę, serwery irc i masę rozmaitych stron, oczywiście dla bezpieczeństwa klientów, to ci współczuję :)
PS:
Niewielkie firmy udostępniające internet najczęściej korzystają z Linuksa.. :)
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 19:10:18
> Odpowiedź na post (10r Sty 8, 18:24) dodany przez Nissarin
Odnoszę dziwne wrażenie, że mylicie firewalle z programem antywirusowym i antyspamowym, wirusy i trojany z próbami włamań, itd.. Ale co tam.nie ja =)
W każdym razie parę słów wyjaśnienia: firewall programowy w niewielkim stopniu obciąża procesor (chyba, że dysponujecie łączami ~100mbit, wtedy jest to zauważalne), po drugie te wszystkie "sprzętowe" firewalle jak np. zwykłe routery i "bezprzewodowki" najczęściej pracują pod Linuksem, czasem jakieś *BSD - innymi słowy firewall programowy. Mało tego, najczęściej, przy podstawowej konfiguracji na takim sprzęcie działa tylko nat, czyli udostępnianie internetu, nie żadne zaawansowane filtry (choć nat oczywiście wzmacnia bezpieczeństwo).nie windows + konfiguracja = bezpieczeństwo
Co do ISP to bywa różnie, generalnie im mniej wycina tym lepiej. Jeśli jesteś klientem TP SA, która blokuje pocztę, serwery irc i masę rozmaitych stron, oczywiście dla bezpieczeństwa klientów, to ci współczuję :)mój moloch isp nie rozpieszcza ale w przypadku nieprawidłowości potrafili szybkko zareagować :)) także nie narzekam na współpracę. w żadnym wypadku tp. tak samo jak tp nie lubię również nvidi oraz amd :) nie wiem dlaczego tak mi zostało z dzieciństwa. pierwszy procek intel, akcelerator 3dfx i t d =)
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 20:02:54
. w żadnym wypadku tp. tak samo jak tp nie lubię również nvidi oraz amd :) nie wiem dlaczego tak mi zostało z dzieciństwa. pierwszy procek intel, akcelerator 3dfx i t d =)Ja się wypowiem na temat TP. Jestem posiadaczem łącza DSL od 5 lat i tylko raz na jeden dzień miałem brak Internetu za co zostały mi zwrócone pieniążki. Neostrada tez używałem w pracy i tez działała jak należy. A i tak wasze łącza działają na sieci TP.
Jeżeli nie lubisz AMD to nie lubisz ATI. Jak możesz lubić NVDIA jak 3dfx do niej należy.
Jeżeli chodzi o zaporę sieciową. Tak jak napisał p. Nissarin firewall sprzętowy to soft zamknięty w pudełku, zastosowanie: administracja siecią. Dla pojedynczego użytkownika wystarczy zwykły firewall. Oczywiście jak istnieje możliwość najlepiej korzystać z obu rozwiązań.
JA mam Router Linksys a w środku Pomidora 1.27
Post zmieniany 1 raz. Ostatnio (10r Sty 8, 20:07) przez csMKJP
Piątek, 8-go stycznia 2010 roku, 20:32:16
Ja się wypowiem na temat TP. Jestem posiadaczem łącza DSL od 5 lat i tylko raz na jeden dzień miałem brak Internetu za co zostały mi zwrócone pieniążki. Neostrada tez używałem w pracy i tez działała jak należy. A i tak wasze łącza działają na sieci TP.Ani to co opisałem, ani twój "przypadek" nie jest żadną regułą. Problemy zdarzają się tu czy tam, tak samo jak zdarzają się miejsca gdzie problemów nie ma. Pracuję w końcu w tej branży, wiem również jak internet działa u konkurencji :P
Nie zmienia to jednak faktu, że TP wycina usługi klientom nie pytając ich o zdanie, a często również nawet ich o tym nie informując. Takich przypadków było ostatnio kilkanaście - całkiem niedawno zablokowali właśnie pocztę i choć było o tym mówione w mediach (elektronicznych) i nawet mnie się to obiło o uszy, jednak zdecydowana większość ludzi nie miała o tym pojęcia. Efekt był taki, że pewnego pięknego dnia paru naszych klientów zaczęło nam bruździć, że im już 2 dni poczta nie działa..
Jednak najlepszym przykładem, jak operatorzy sobie lecą w .. są chyba wszelkie usługi typu mobilnego internetu, który świetnie działa w paru większych miastach.
Co do ostatniego fragmentu - niekoniecznie, owszem, Netia czy Dialog często chodzi po łączach TP, jednak jest cała masa operatorów którzy korzystają z innych łączy, a nawet jeśli jest to szkielet należący do TP to i tak jest to całkiem inna historia (inny typ usługi, inny szkielet, poza tym z firmą inaczej się gada niż z z szarym Kowalskim). Wbrew pozorom konkurencyjnych sieci szkieletowych jest w Polsce cała masa.